Wciąż ciekawą sytuację obserwujemy na wykresie ceny złota.
Mianowicie po wczorajszym spadku obserwujemy bardzo silne odreagowanie, które wynosi cenę nad 1280 USD. To z kolei powoduje, że wsparcie przy 1270 USD jest wciąż bronione i co więcej powstała tutaj formacja świecowa młota.
Jej wymowa jest pro wzrostowa.
Niemniej jednak w średnim terminie dopiero pokonanie linii trendu poprowadzonej po szczytach będzie mogło oznaczać, że trend się zmienił.
Wtedy też celem dla kupujących mogą być okolice 1317 USD lub 1373 USD.
Z kolei dalsze wsparcia to 1208 oraz 1180 USD.
Z punktu widzenia Teorii Fal Elliotta wciąż należy pamiętać o historycznie załamanej piątce, po której rzadko kiedy trend jest kontynuowany, a więc scenariusz wzrostowy jest bardziej prawdopodobny.