Para GBPUSD bez problemu zrealizowała opisywany w ostatnim czasie zasięg dla formacji głowy z ramionami.
Wypadał on w rejonie 1,5973 i z nawiązką rynek go osiągnął, schodząc do kolejnego wsparcia przy 1,5900.
W takim układzie cały ostatni spadek może być potraktowany dopiero jako podfala piąta w fali III, a więc czas na korektę na fali IV.
Jeśli takie założenie jest słuszne, to notowania powinny cofnąć się aż do górnego ograniczenia w zarysowanym kanale trendowym, testując szacunkowo 1,6021.