Na interwale tygodniowym nic się nie zmieniło, więc można spojrzeć na mniejszą skalę.
Ze względu na to, że większość wykresów EURUSD w standardowych ramach czasowych jest nieczytelna spojrzałem na wykres H12 i tu obraz rynku wygląda o wiele lepiej.
Mianowicie obserwujemy tu ładną pięciofalową strukturę, w ramach której dodatkowo tworzą się podfale mogące ułatwić szukania końca impulsu (początek przyszłego tygodnia).
Dodatkowo byki powinny być wspierane przez zarysowaną strefę popytową, a dopiero jej pokonanie może negować powyższe oznaczenia i doprowadzić do kolejnej fali spadkowej w ramach fali (C) z interwału tygodniowego.